czuję naiwności koniec.

Najlepsza noc zapisana na rozmazanych zdjęciach. Nagrana w jakości bardzo-nie-hd. Nie spodziewałam się, że zrobi to na mnie aż takie wrażenie. Czułam się tak pierwszy raz w życiu. I to co czuję dzisiaj, też jest nowe, nieznane. Muszę to oswoić. Rozstania bolą, hehe. Wspominając Odę do młodości wypowiedzianą w niepełnym składzie, piszę swoją odę do wolności. 104 słowa zamykające pewien rozdział. Piszę je zbyt późno, ale nigdy nie miałam refleksu. Z wyrazami szacunku i brakujące PS. I hate you. I potem tabula rasa. Potem wszystko, czego tylko chcę. Od nowa. Pozostaje zdefiniować cele i do nich dążyć.

5 komentarzy:

  1. Wow.
    Brzmi.. poważnie.

    Kogo nienawidzisz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo niepoważne to wszystko niestety. zupełnie niedojrzałe.

      Usuń
  2. może i nie poważne i niedojrzałe, ale człowiek nie zawsze również taki jest.

    OdpowiedzUsuń