Pozornie. W sprawach ważnych (matura, studia itd.) jestem jak dziecko we mgle. Nawet nie patrzę w żadną ze stron. Przyjdzie taki moment, w którym wszystko stanie się jasne. czekaj.
Ja też nie. I nie wydaje mi się, że przez rok się coś zmieni. Żałuję, że kiedyś chciałam dorosnąć. Bo co mi z tego? Mogę kupić legalnie alkohol? Dziękuję, nie piję. Mogę zrobić prawo jazdy? Super. Ale.. no nie chcę tego. Nie tak szybko.
Czuję się dzieckiem a dzieci nie powinny podejmować tak ważnych decyzji dotyczących swojej przyszłości. Tak, dorosłość. Nie chcę stracić tego czegoś, tej beztroski.
A ja nie wiem czego chcę. Ty przynajmniej to wiesz..
OdpowiedzUsuńprzekartkowane.blogspot.com
Pozornie. W sprawach ważnych (matura, studia itd.) jestem jak dziecko we mgle. Nawet nie patrzę w żadną ze stron.
UsuńPrzyjdzie taki moment, w którym wszystko stanie się jasne. czekaj.
Bo może z biegiem czasu przestało Ci zależeć, żeby tak było?
OdpowiedzUsuńTak, zgodnie z zasadą : kiedy przestaje nam zależeć, dostajemy wszystko.
UsuńA teraz na czym Ci zależy?
UsuńNa znalezieniu partnera na studniówkę, na tym, by dobrze zdać maturę. ;D
UsuńBierz mojego brata! :p
UsuńAlwaro ;D Pamiętam.
UsuńJak z Nim?
Ale jest tak, jak teraz chcesz?
OdpowiedzUsuńPo prostu tak jest. I jest całkiem okej.
UsuńBo czasem dobrze jest jak jest. "no czego chcieć więcej"...
OdpowiedzUsuńCzłowiek nieraz biegnie, i nie wiadomo tak na prawdę po chuj. Szczęście siedzi na nosie.
Czasem po prostu trzeba być mniej zachłannym, cieszyć się, tym co tu i teraz, dziękować, że mamy chociaż tyle.
UsuńCzas leci nieubłaganie.
OdpowiedzUsuńNie da się tego ukryć.
UsuńChciałabym go czasem zatrzymać.
UsuńJa też. Byłoby prościej. A tak gna bezlitośnie, nie pozwala złapać oddechu.
UsuńDzisiaj uświadomiłam sobie, że za rok o tej porze... Jednocześnie chce mieć maturalną za sobą, a z drugiej... nie chcę dorosnąć.
UsuńMam takie same odczucia. To wszystko tak szybko się dzieje... Nie jestem gotowa.
UsuńJa też nie. I nie wydaje mi się, że przez rok się coś zmieni. Żałuję, że kiedyś chciałam dorosnąć. Bo co mi z tego? Mogę kupić legalnie alkohol? Dziękuję, nie piję. Mogę zrobić prawo jazdy? Super. Ale.. no nie chcę tego. Nie tak szybko.
UsuńCzuję się dzieckiem a dzieci nie powinny podejmować tak ważnych decyzji dotyczących swojej przyszłości.
UsuńTak, dorosłość. Nie chcę stracić tego czegoś, tej beztroski.
I teraz pewnie chciałabyś, żeby było zupełnie inaczej?
OdpowiedzUsuńChyba tak... Jakie to głupie, nie?
UsuńTo dobrze czy źle? W sensie, że w końcu się doczekałaś, czy może teraz pragniesz czegoś zupełnie innego?
OdpowiedzUsuńNa początku myślałam, ze to fantastycznie, ale teraz... teraz chyba wolałabym całkiem inaczej, tak byłoby lepiej
Usuń