Chyba trochę kłamię ostatnio. Kłamię i to podwójnie źle. Podwójnie nie mam prawa tego robić. Nie osobie, która jako jedyna ze mną rozmawia. Jako jedyna chce rozmów przez wielkie R, nie rozmówek o tym co tam i jak tam. A ja plotę bzdury, że zero sentymentów, że już nie wierzę, że nie chcę, że mam to gdzieś, że egotyzm, egoizm jak najbardziej. Nie myślę tak.
Wcale nie wiem, co myślę. Ostatnio tylko trochę źle trafiłam.
Będzie gorzej i bardziej gorzko; dorwie cię karma. Dopiero potem przyjdzie oczyszczenie.
OdpowiedzUsuńprzyjmę to na klatę.
UsuńJak to przeczytałam, to poczułam się, jakby to było o mnie. Chyba muszę coś z tym zrobić...
OdpowiedzUsuńprzesrane. :<
UsuńJa też ostatnio zle trafiam.
OdpowiedzUsuńMagnes na niewłaściwych ludzi, czy niedobre zdarzenia?
UsuńChyba i to i to. Ale on chyba ma tak jak Ty, mówi coś co nie jest prawdą. Coś udaje. Nie wiem w co mu wierzyć i jak się z nim dogadać.
UsuńWg mnie najlepszym lekarstwem na takie kłamstwa jest cierpliwość i szczerość drugiej osoby. No ale chyba nie do każdego przypadku da się tę terapie zastosować.
Usuń"że zero sentymentów, że już nie wierzę, że nie chcę, że mam to gdzieś, że egotyzm, egoizm jak najbardziej. Nie myślę tak. Wcale nie wiem, co myślę. Ostatnio tylko trochę źle trafiłam." - skąd ja to znam...
OdpowiedzUsuńCzłowiek się sparzy raz, a potem go strach paraliżuje. I tak pierdoli od rzeczy, byle tylko nie być za blisko, byle nie uwierzyć.
Tak, myślę,że to ze strachu.
Dokładnie tak. Ile razy można się rozczarowywać? Uciekam w "nie potrzebuję tego, nie wierzę w to".
UsuńMoże czas odciąć się od tych kłamstw, one raczej nic nie pomogą...
OdpowiedzUsuńa co pomoże na brak zaufania i rozczarowanie?
UsuńZ własnego doświadczenia wiem... że w takim przypadku najlepiej jest zamknąć ten dział i otworzyć nowy.
Usuń