Jeszcze miesiąc wakacji. Mogłoby wydarzyć się coś niesamowicie niesamowitego. Rozglądam się i nie widzę potencjału w żadnym przedsięwzięciu.
Póki co jakoś pod górkę. Nieudany clubbing, odwołane domówki, problemy z pociągami, z pracą (jej brakiem). W każdym razie jest jeszcze miesiąc i kto wie, może jeszcze będzie wspaniale. Przede mną spotkanie, na które czekam od tak dawna, ostateczna przeprowadzka... Gdzieś w międzyczasie powinno być miejsce na ekscytacje, euforie i inne pozytywne emocje.
(jesień, jesień, jesień! )
Chciałabym mieć jeszcze miesiąc wakacji. Właściwie to ja mam - wieczne wakacje. Pod koniec tygodnia składam papiery do pracy, do której w sumie nie chcę iść ale w której jest szansa, że mnie przyjmą. W sumie nic nie tracę a mogę zawsze poszukać później coś innego.
OdpowiedzUsuńJesień... Nie dokuczała mi tak bardzo jak dzisiaj...
jak brakuje mi systematyczności w życiu, to bezlitośnie trwonię czas. ale jeszcze trochę wolnego na pewno nie zaszkodzi. praca, fajna sprawa, bo własna kasa i jakiś przedsmak niezależności. ale jak ma to być 8h robienia czegoś, czego sie nie lubi... to odbiera sprawie pozytywów. gdzie się o tę pracę starasz?
Usuńjesień ma swój urok. przeraża mnie w niej tylko to, ze prowadzi do zimy.
Ja bym sobie jeszcze chętnie posiedziała miesiąc w domu. Gdybym zdała maturę to może poszłabym na studia, chociaż właściwie i tak tego nie chciałam... Składałam papiery do firmy, w której pracuje moja mama - firma z meblami tapicerowanymi, ale tam nici. Pod koniec tygodnia składam papiery do Porcelany i chuj wie co mogłabym tam robić, ale przyjmują ludzi. W piątek jeszcze jadę czegoś poszukać, bo rękami i nogami będę się broniła przed tą Porcelaną... Przecież żadnego doświadczenia nie mam...
UsuńMa swój urok owszem, ale czasami ma i te swoje gorsze strony...
Sama chcesz pracować, czy rodzice Cię naciskają?
UsuńNie naciskają, ale wiecznie w domu też nie mogę siedzieć i nic nie robić. Chcę mieć wreszcie swoją kasę.
UsuńRozumiem, nic fajnego tak być zdanym na łaskę rodziców.
UsuńMiesiąc to mnóstwo czasu, wszystko się może zdarzyć. I to powinno być piękne i motywujące :D Ja trzymam kciuki w takim razie, żeby jeszcze było pięknie, jak najpiękniej :D
OdpowiedzUsuńNie obrażę się, jeśli będzie to najlepszy wrzesień ze wszystkich moich wrześniów! :)) I postaram się by tak było.
UsuńNo, postarać się warto. Rzadko coś robi się samo :D
UsuńAno, taka prawda. Jak się osobiście czymś nie zajmiemy, to będzie dupa, a nie coś sensownego.
UsuńDokładnie. Trzeba ideę przełożyć na działanie. To cały sekret :D
UsuńDo tego potrzeba też odrobiny szczęścia ;D
UsuńSzczęście przyjdzie, jak już się zacznie robić ^^
UsuńTak uważasz? W sumie racja, umiesz liczyć - licz na siebie.
UsuńW takim razie życzę ci, żebyś jak najlepiej ten czas wykorzystała :)
OdpowiedzUsuńWykorzystam :)
UsuńMoże się wydarzy - kto wie? :) Czeka Cię spotkanie, może jakaś prace też się znajdzie?
OdpowiedzUsuńTrzeba być dobrej myśli, a nawet jeśli nic się nie wydarzy, to chociaż odpoczniesz.
No, nauczyłam się już, że nie wolno się na nic nastawiać. Trudniejsze, ale i lepsze jest cieszenie się tym, co się ma.
UsuńMam nadzieję, że jeszcze się coś wydarzy! :) Bo u mnie ten miesiąc zapowiada się nudno i praktycznie nie mogę doczekać się października.
OdpowiedzUsuńZ jednej strony też jestem ciekawa jak to będzie na studiach, ale... trochę się tego obawiam, więc nie spieszy mi się aż tak do tego października.
UsuńEch, studia. Raz lepiej, raz gorzej, jak ze wszystkim.
UsuńW sumie... Zawsze jakoś to będzie.
UsuńŻadna tam jesień! Przecież jeszcze kalendarzowe lato. Życzę wspomnianych euforii!
OdpowiedzUsuńDo dupy z takim latem xD
UsuńA na studia gdzie?
OdpowiedzUsuńDo Warszawy.
UsuńI na co planujesz iść?
UsuńGeodezja i kartografia.
UsuńGeodezja i kartografia.
UsuńZnowu jakaś czarna magia :p
UsuńCzemu "znowu"? :D
UsuńMam nadzieję, że tak będzie. Twój styl pisania ma taki świetny klimat. Szacun.
OdpowiedzUsuńooo, senkju wery macz :D
UsuńJak dla mnie sama jesień jest powodem do radości :P Byleby nie padało zbyt często i gęsto.
OdpowiedzUsuńMnie też troszki cieszy :D I w tych deszczowych wieczorach jest coś magicznego.
UsuńBędzie wspaniale! Będzie! :))
OdpowiedzUsuńBędzie ! :D
UsuńNa pewno coś się jeszcze wydarzy, jeszcze troszkę wakacji masz. ;)
OdpowiedzUsuńPrzeprowadzka może być naprawdę ekstytująca i na pewno da Ci wiele powodów do radości !
Mam nadzieję. Zawsze to coś nowego ;)
Usuń